Szczecin i filmowcy z Babelsbergu, część II

Szczecin oczami innych… 

W moim ostatnim wpisie opowiadałam o przyjeździe ekipy filmowej z Babelsbergu. Teraz ciąg dalszy opowieści. Podążam za wspomnieniami, uczuciami.

Wspomnienie numer jeden: deszcz. Szczecin spływa wodą. Błyszczą stare kamienne płyty chodników. Dla filmowców to nie problem, dostrzegają w tym piękno. Ja mam z tym problem, deszcz rujnuje mi fryzurę.

Czytaj dalej „Szczecin i filmowcy z Babelsbergu, część II”